Jak wiadomo jutro Warszawskie Spotkania Komiksowe. Jeśli ktoś będzie poszukiwał na tam Jeju-8, najpewniej znajdzie je w sąsiedztwie magazynów "B5", "New British Comics" oraz "Magazynu Fantastycznego" i "Strefy Komiksu".
Najnowsze Jeju będzie w cenie 19zł. Autorów trzeba będzie łapać już indywidualnie.
Do zobaczenia Jutro!
Friday, March 13, 2009
Monday, March 9, 2009
Fotorelacja z promocji Jeju-8
Autorką zdjęć jest Zuzia, której niestety nie ma na żadnym zdjęciu. Z okazji Dnia Kobiet nie tylko odwiedziła Jejową imprezę z aparatem ale też popełniła ciekawy artykuł na swoim blogu.
Dubbing i opisy pod zdjęciami to już moja sprawka.
Zaczęliśmy od oklaskiwania wszystkich. Tak też Olga Wróbel i Jacek Świdziński biją brawo.
Mei Wong natomiast gwizdała (ale tak cichuteńko).
Ten akrobata (Piotr Nowacki) pokazał jak klaskać z kuflem piwa w jednej dłoni. Jego żona Ewelina wyraźnie znudzona wygłupami męża.
Ale Olga i Jacek nie potrafią tak klaskać. Łyso, co?
A ten pan próbował ale mu się piwo wylało. Wyraźnie strapiony Marcin Surma. Specjalnie przyjechał z dalekiego Lublina i tak go Piotrek zgasił.
A tu ja. Mnie tam nic nie rusza. Wesoło.
Niektórzy przybyli goście dyskutowali np o biznesach.
Inni... nie wiem o czym. Ale zdjęcie obrazuje, że byli jacyś "obcy", a nie tylko stali bywalcy. Ha!
Cichaczem przemyka szpieg z Życia Warszawy.
Szpieg z Motywudrogi był głośniejszy i wszędzie.
Dla mnie jeden z bohaterów tego dnia. Marcin Surma aka Xulm. Powiedział że mu się nudziło to wsiadł w pociąg i przyjechał. Namazał każdemu śliczną panienkę w Jeju i pojechał.
Bohater kolejny - Olga Wróbel. Kolejka po autografy. Ale jakie! Kolaże to były.
Magiczne pudełko, z którego Olga losowała pomysły na autografy. Na WSK wezmę od niej kilka bo świetnie to wygląda.
Dużo ludzi to i szyby zaparowały.
"Przepraszam... za te szyby."
Szaveł Płóciennik demonstruje instrument, na którym gra w Żelaznej Bramie.
A teraz demonstruje nowy zeszyt Czaka Norysa. Dystrybucja tzw. pod stołem.
"Trzej przyjaciele z boiska"... a raczej z basenu. Od lewej: Michał Wojutyński - przyszły prezes rady ministrów RP, Tomasz Kapuściński - z nim narysowałem swój pierwszy w życiu komiks, ja.
Gwiazda imprezy, najmłodsza czytelniczka Jeju, Dorota i Michał. Nie są spokrewnieni. Po prostu Michał pilnuje mi bratanicy.
Dorocie szybko się znudziło. Bo ileż mozna o tych komiksach. Proces ubierania do wyjścia trwa.
Rafał Kołsut aka Ziarenko trzyma Jeju do góry nogami. Może nie powinienem wyciągać brudów, ale Rafał chodził do tej samej szkoły co ja. Dokładnie to ja już kończyłem liceum, a on był tam w gimnazjum. Miał ksywkę Ziarenko i recytował wierszyki na dzień nauczyciela i inne śmieszne okazje.
Rafał jest scenarzystą komiksu "Szrama". Na tym zdjęciu Paweł Timofiejuk ma tłumaczone, o co w tym komiksie chodzi.
Nie jest to takie łatwe i Godai musi pomóc.
"Aaaaaaaa! W moim Jeju jest czyjaś głowa!"
Z niektórych egzemplarzy wyskakiwała taka głowa z nogami. Chochlik drukarski.
"Mam pomysł."
"Tylko nie ten stary numer z cukrem!"
"A jakże."
Dotarł też Żyd wieczny tułacz. Gonzo aka Przemysław Pawełek. Tak, ten od batoników.
Nie wszyscy byli zadowoleni z imprezy. Zamiast autografu narysowano mu w Jeju siusiaka. Foch!
Ale wystarczyło się napić i już było wesoło.
Szefowa Kawangardy - Asia czuwała by jej lokalu nie zdemolować.
Nie mam zdjęcia Łukasza to jeszcze raz Asia. Ale Łukasz nie jest ważny. Na paragonie za kawę i tak widnieje tylko "Joanna".
No i puenta.
Dziękuję wszystkim, którzy się pojawili. Było śmiesznie. Oczywiście nie wszystkich ogarnął obiektyw a i większość zdjęć z sali czerwonej nie wyszło.
Dubbing i opisy pod zdjęciami to już moja sprawka.
Zaczęliśmy od oklaskiwania wszystkich. Tak też Olga Wróbel i Jacek Świdziński biją brawo.
Mei Wong natomiast gwizdała (ale tak cichuteńko).
Ten akrobata (Piotr Nowacki) pokazał jak klaskać z kuflem piwa w jednej dłoni. Jego żona Ewelina wyraźnie znudzona wygłupami męża.
Ale Olga i Jacek nie potrafią tak klaskać. Łyso, co?
A ten pan próbował ale mu się piwo wylało. Wyraźnie strapiony Marcin Surma. Specjalnie przyjechał z dalekiego Lublina i tak go Piotrek zgasił.
A tu ja. Mnie tam nic nie rusza. Wesoło.
Niektórzy przybyli goście dyskutowali np o biznesach.
Inni... nie wiem o czym. Ale zdjęcie obrazuje, że byli jacyś "obcy", a nie tylko stali bywalcy. Ha!
Cichaczem przemyka szpieg z Życia Warszawy.
Szpieg z Motywudrogi był głośniejszy i wszędzie.
Dla mnie jeden z bohaterów tego dnia. Marcin Surma aka Xulm. Powiedział że mu się nudziło to wsiadł w pociąg i przyjechał. Namazał każdemu śliczną panienkę w Jeju i pojechał.
Bohater kolejny - Olga Wróbel. Kolejka po autografy. Ale jakie! Kolaże to były.
Magiczne pudełko, z którego Olga losowała pomysły na autografy. Na WSK wezmę od niej kilka bo świetnie to wygląda.
Dużo ludzi to i szyby zaparowały.
"Przepraszam... za te szyby."
Szaveł Płóciennik demonstruje instrument, na którym gra w Żelaznej Bramie.
A teraz demonstruje nowy zeszyt Czaka Norysa. Dystrybucja tzw. pod stołem.
"Trzej przyjaciele z boiska"... a raczej z basenu. Od lewej: Michał Wojutyński - przyszły prezes rady ministrów RP, Tomasz Kapuściński - z nim narysowałem swój pierwszy w życiu komiks, ja.
Gwiazda imprezy, najmłodsza czytelniczka Jeju, Dorota i Michał. Nie są spokrewnieni. Po prostu Michał pilnuje mi bratanicy.
Dorocie szybko się znudziło. Bo ileż mozna o tych komiksach. Proces ubierania do wyjścia trwa.
Rafał Kołsut aka Ziarenko trzyma Jeju do góry nogami. Może nie powinienem wyciągać brudów, ale Rafał chodził do tej samej szkoły co ja. Dokładnie to ja już kończyłem liceum, a on był tam w gimnazjum. Miał ksywkę Ziarenko i recytował wierszyki na dzień nauczyciela i inne śmieszne okazje.
Rafał jest scenarzystą komiksu "Szrama". Na tym zdjęciu Paweł Timofiejuk ma tłumaczone, o co w tym komiksie chodzi.
Nie jest to takie łatwe i Godai musi pomóc.
"Aaaaaaaa! W moim Jeju jest czyjaś głowa!"
Z niektórych egzemplarzy wyskakiwała taka głowa z nogami. Chochlik drukarski.
"Mam pomysł."
"Tylko nie ten stary numer z cukrem!"
"A jakże."
Dotarł też Żyd wieczny tułacz. Gonzo aka Przemysław Pawełek. Tak, ten od batoników.
Nie wszyscy byli zadowoleni z imprezy. Zamiast autografu narysowano mu w Jeju siusiaka. Foch!
Ale wystarczyło się napić i już było wesoło.
Szefowa Kawangardy - Asia czuwała by jej lokalu nie zdemolować.
Nie mam zdjęcia Łukasza to jeszcze raz Asia. Ale Łukasz nie jest ważny. Na paragonie za kawę i tak widnieje tylko "Joanna".
No i puenta.
Dziękuję wszystkim, którzy się pojawili. Było śmiesznie. Oczywiście nie wszystkich ogarnął obiektyw a i większość zdjęć z sali czerwonej nie wyszło.
Pierwsze recenzje Jeju8
Już przed premierą ukazały się dwie pierwsze recenzje najnowszego Jeju.
Pierwsza na Motywiedrogi.pl
a druga w Życiu Warszawy, którego niestety nie nabyłem bo mi z głowy wyleciało, jednak jest wersja elektroniczna.
Autorzy... ekhm! Autorki wspomnianych recenzji bardzo grzecznie unikają ostrej krytyki, co mnie cieszy.
Pierwsza na Motywiedrogi.pl
a druga w Życiu Warszawy, którego niestety nie nabyłem bo mi z głowy wyleciało, jednak jest wersja elektroniczna.
Autorzy... ekhm! Autorki wspomnianych recenzji bardzo grzecznie unikają ostrej krytyki, co mnie cieszy.
Już w sprzedaży
Po wczorajszej premierze najnowsze Jeju już trafiło do sprzedaży. Póki co tylko na allegro i w zaprzyjaźnionej klubokawiarni Kawangarda. Po przyszłotygodniowych Warszawskich Spotkaniach Komiksowych pojawi się także w niektórych sklepach komiksowych.
W najbliższym czasie postaram się ogarnąć z relacją z premiery Jeju-8.
A teraz ciekawostka. W odpowiedzi na żale, że adres bloga Jeju jest zbyt skomplikowany zaszaleliśmy i już można go odwiedzać pod adresem:
Łatwo spamiętać - niepawdaż? (przekierowuje na stary adres)
Pozdrawiam serdecznie
Tomek
W najbliższym czasie postaram się ogarnąć z relacją z premiery Jeju-8.
A teraz ciekawostka. W odpowiedzi na żale, że adres bloga Jeju jest zbyt skomplikowany zaszaleliśmy i już można go odwiedzać pod adresem:
Łatwo spamiętać - niepawdaż? (przekierowuje na stary adres)
Pozdrawiam serdecznie
Tomek
Thursday, March 5, 2009
7. marca Jeju8 w Programie 3 Polskiego Radia
7. marca w sobotę ok. godziny 13:30 gościem w Radiowym Domu Kultury w radiowej Trójce będzie Olga Wróbel - rysowniczka komiksowa, która współtworzy najnowszy numer Jeju, ale także Maszina czy też Nansze. Prawdopodobnie będzie opowiadać o sobie i o tym jak to jest być kobietą rysującą. Osobiście mam nadzieję, że trochę wspomni o promocji jeju8 w niedzielę:)
Podczas rzeczonej audycji osoby, które się do radia dodzwonią ponoć będą miały możliwość dostać nowe Jeju! Trójkę naturalnie można słuchać w internecie:
Podczas rzeczonej audycji osoby, które się do radia dodzwonią ponoć będą miały możliwość dostać nowe Jeju! Trójkę naturalnie można słuchać w internecie:
Tuesday, February 17, 2009
8. marca - Komiksowy Dzień Kobiet
Już wkrótce – 8. marca – obchodzić będziemy ustanowiony przez amerykańskich socjalistów Dzień Kobiet. W Polsce Ludowej z tej okazji można było spodziewać się towarzysza Gierka* z bukietem czerwonych goździków wizytującego zakład pracy. Czasy się jednak (na szczęście) zmieniły, a my potrzebujemy nowego Dnia Kobiet - Dnia Kobiet na miarę naszych czasów!
Bezsensowny ten wstęp chciałbym teraz rozjaśnić konkretami.
8. marca o godzinie 16tej w klubokawiarni Kawangarda na ulicy Wilczej 32 w Warszawie odbędzie się promocja nowego numeru Jeju – poświęconego tematyce kobiety. Promocji będzie towarzyszyło otwarcie wystawy prac związanych z ósmym numerem Jeju. Gorąco zapraszam, aby odwiedzić Kawangardę. Tylko tego dnia Jeju będzie w promocyjnej cenie 15zł. Będzie to też okazja spotkać niektórych autorów współtworzących najnowszy numer.
Wszystkim facetom i niektórym - bardziej wyzwolonym - kobitkom przypominam, że Jeju-8 to najlepszy z możliwych prezentów z okazji Dnia Kobiet. Policzcie zatem wszystkie wasze matki, siostry i kochanki. Będzie można wynegocjować cenę hurtową.
PS: A do Kawangardy zapraszam codziennie – świetne miejsce!
*Gierek nie odwiedza zakładów pracy, bo wyjechał na wyspy do roboty.
Bezsensowny ten wstęp chciałbym teraz rozjaśnić konkretami.
8. marca o godzinie 16tej w klubokawiarni Kawangarda na ulicy Wilczej 32 w Warszawie odbędzie się promocja nowego numeru Jeju – poświęconego tematyce kobiety. Promocji będzie towarzyszyło otwarcie wystawy prac związanych z ósmym numerem Jeju. Gorąco zapraszam, aby odwiedzić Kawangardę. Tylko tego dnia Jeju będzie w promocyjnej cenie 15zł. Będzie to też okazja spotkać niektórych autorów współtworzących najnowszy numer.
Wszystkim facetom i niektórym - bardziej wyzwolonym - kobitkom przypominam, że Jeju-8 to najlepszy z możliwych prezentów z okazji Dnia Kobiet. Policzcie zatem wszystkie wasze matki, siostry i kochanki. Będzie można wynegocjować cenę hurtową.
PS: A do Kawangardy zapraszam codziennie – świetne miejsce!
*Gierek nie odwiedza zakładów pracy, bo wyjechał na wyspy do roboty.
Sunday, February 15, 2009
Czego się spodziewać po Jeju 8?
Zastanawiam się jak napisać zapowiedź ósmego numeru Jeju. Szykuje się tyle niespodzianek, że nie wiem od czego zacząć.
Myślałem o wstępie w stylu: jak bardzo niezbadane są myśli kobiety, albo o tym jak wiele powstało o nich wierszy i że teraz czas na komiksy.
„Nich”, „One”, „Te kobiety” – każdy z tych zwrotów ustawia mnie w relacji jakbym pisał notkę do samych facetów. A właśnie najnowsze Jeju zadaje kłam teorii jakoby komiksiarze to była banda spoconych facetów. Tak. Czas przetrzeć oczy ze zdumienia.
Dziewczyny też się pocą. Ba! Nawet rysują komiksy.
Dowody na to znajdują się w najnowszym numerze, który swoją premierę będzie miał 8. marca (Tak. Brawo. To Dzień Kobiet – robimy postępy:) )
Jeju nosiło już miano zina, magazinu, magazynu, periodyku, antologii a tym razem odpowiednie może być określenie „eksperyment”. Mamy do czynienia z zestawieniem dwóch różnych punktów widzenia tematu. Numer jest podzielony na dwie niemalże równe części: komiksy tworzone „z autopsji” przez same kobiety oraz „z obserwacji” przez mężczyzn (w przypadku prac mieszanych decydowała płeć scenarzysty). Mamy dwie okładki i de facto dwa Jeje w jednym o łącznej objętości 112 stron. Wynik tego eksperymentu będzie można poznać już niedługo, a dziś przedstawiam spis autorów z tytułami komiksów:
i przykładowe plansze:
Myślałem o wstępie w stylu: jak bardzo niezbadane są myśli kobiety, albo o tym jak wiele powstało o nich wierszy i że teraz czas na komiksy.
„Nich”, „One”, „Te kobiety” – każdy z tych zwrotów ustawia mnie w relacji jakbym pisał notkę do samych facetów. A właśnie najnowsze Jeju zadaje kłam teorii jakoby komiksiarze to była banda spoconych facetów. Tak. Czas przetrzeć oczy ze zdumienia.
Dziewczyny też się pocą. Ba! Nawet rysują komiksy.
Dowody na to znajdują się w najnowszym numerze, który swoją premierę będzie miał 8. marca (Tak. Brawo. To Dzień Kobiet – robimy postępy:) )
Jeju nosiło już miano zina, magazinu, magazynu, periodyku, antologii a tym razem odpowiednie może być określenie „eksperyment”. Mamy do czynienia z zestawieniem dwóch różnych punktów widzenia tematu. Numer jest podzielony na dwie niemalże równe części: komiksy tworzone „z autopsji” przez same kobiety oraz „z obserwacji” przez mężczyzn (w przypadku prac mieszanych decydowała płeć scenarzysty). Mamy dwie okładki i de facto dwa Jeje w jednym o łącznej objętości 112 stron. Wynik tego eksperymentu będzie można poznać już niedługo, a dziś przedstawiam spis autorów z tytułami komiksów:
- Olga Wróbel – „Zaznaczam: mogę się mylić”
- Wanda Onyszkiewicz – „Plac Monet”
- Mei Wong – „Samotność boli najbardziej”
- Agata Lisowska – „Autobiografia”
- Ina Worms – „Książęcy urok”
- April Hoera – „Jednorożec”
- Michelle Fariss – „Królik”
- Ewa Juszczuk – „Jak mogeś? ”
- Joanna Kańka – „Misiaczek”
- Kasia Szulińska – „Kwartet”
- Kasia Szulińska – „Czas to pieniądz”
- Anna Szymborska – (brak tytułu)
- Marcin Surma – (brak tytułu)
- Michał Wojciechowski (scen.) i Grzegorz Nita (rys.) – „Solidarność jajników”
- Przemysław Surma – (brak tytułu)
- Daniel Gizicki (scen.) i Anna Miśkiewicz (rys.) – (brak tytułu)
- Grzegorz Paterka (scen.) i Alicja Gapińska (rys.) – „Ma”
- Marcin Podolec – „Sheer”
- Szaveł Płóciennik – „Dziewczyna z portu”
- Tomasz Pastuszka – „Glon i dziewczyna gangstera”
- Jacek Świdziński – „Komiks o mojej matce”
- Bartosz Sztybor (scen.) i Piotr Nowacki (rys.) – „L'Uomo e Mobile”
- Karol Kalinowski – „Vendetta”
- Jarosław Zieliński - rysunek wielkiej baby!
i przykładowe plansze:
Subscribe to:
Posts (Atom)